Pod saloon podjeżdża na swoim koniu podniecony kowboj.
Wchodzi do środka i pośród tłumów podpitych kowbojów zauważa w rogu sali piękną Mary.
Wyciąga rewolwer i po kolei, z zimną krwią zabija wszystkich – poza piękną Mary.
Zaraz potem podchodzi do niej i mówi:
– Nareszcie sami!