Rolnik pyta kolegę po fachu – jąkałę:
– Dużo masz królików?
– Trzy… trzy… trzysta…
– Nieźle! Aż trzysta?
– Trzy sta… sta… re… i dw… dwaaa młode!
Rolnik pyta kolegę po fachu – jąkałę:
– Dużo masz królików?
– Trzy… trzy… trzysta…
– Nieźle! Aż trzysta?
– Trzy sta… sta… re… i dw… dwaaa młode!