Rozmawia dwóch studentów o tatuażach i jeden mówi:
– Mój tata ma skorpiona na ramieniu.
– Tak, a ja mam Hitlera na tyłku.
– Jasne. No to pokaż.
Drugi ściąga gacie, a pierwszy mówi:
– Ej, ale tu nic nie ma!
– Masz pecha, schował się do bunkru.
Rozmawia dwóch studentów o tatuażach i jeden mówi:
– Mój tata ma skorpiona na ramieniu.
– Tak, a ja mam Hitlera na tyłku.
– Jasne. No to pokaż.
Drugi ściąga gacie, a pierwszy mówi:
– Ej, ale tu nic nie ma!
– Masz pecha, schował się do bunkru.