Idzie Paulinka do mamy i krzyczy: – Mamo, mamo kup…
Idzie Paulinka do mamy i krzyczy: – Mamo, mamo kupa! Mama zajęta powiedziała: – Idź do taty Paulinka posłuchała mamy i poszła. W końcu dobiegła do taty i krzyknęła: – Tato, tato kupa! – już kroję!
Śmieszne Dowcipy, Dobre żarty. Wyjątkowy Humor. Duży zbiór Kawałów. U nas nie będziesz się nudził
Idzie Paulinka do mamy i krzyczy: – Mamo, mamo kupa! Mama zajęta powiedziała: – Idź do taty Paulinka posłuchała mamy i poszła. W końcu dobiegła do taty i krzyknęła: – Tato, tato kupa! – już kroję!
Idzie starszy pan ulicą i na chodniku widzi małą, obsmarkaną dziewczynkę w podartej sukience. Zrobiło mu się jej żal, więc zaproponował: – Chcesz, dziewczynko, na pączka? – A jak to, do cholery, jest „na pączka”?!
Przycisz to radio, bo ogłuchniesz córciu! Dziękuję już jadłam!
Pewnego dnia mała dziewczynka co ma 2 latka chciała iść na bal przebierańców. Założyła buty mamy, czapkę, okulary, sukienkę i nałożyła szminkę. Przed balem poszła do sklepu z mamą po sok. Gdy wychodziła reporterka powiedziała do dziewczynki: – Aaa sensacja patrzcie, patrzcie najmniejszy człowiek świata! Na to dziewczynka mówi: – Sio, sio mi z widoku wariatko!
Mała Zosia przedstawia się gościom: – Jestem panna Zosia. Po przyjęciu mama zwraca jej uwagę, że sześcioletnia dziewczynka przedstawiając się mówi tylko: „Jestem Zosia”. Zosia zapamiętała to sobie i następnym razem przedstawia się: – Jestem Zosia… ale już nie panna.
– Karolinko, czemu płaczesz? – Aaaa, bo wujek spadł z drabiny i połamał szafkę i stłukł lustro…. – I co, żal Ci wujka? Stało się mu coś? – Nieeee, ale mój brat to widział, a ja nieeeeeee…..
– Kasiu, czemu jesteś taka przygnębiona? – Moja siostra twierdzi, że jestem wścibska. – Powiedziała ci to? – Nie, przeczytałam to w jej pamiętniku.