Spotyka się dwóch sportowców. Jeden przychodzi z k…
Spotyka się dwóch sportowców. Jeden przychodzi z kijem bejsbolowym, a drugi się pyta: – Na co ci ten kij? – Chciałbym pobić rekord.
Śmieszne Dowcipy, Dobre żarty. Wyjątkowy Humor. Duży zbiór Kawałów. U nas nie będziesz się nudził
Spotyka się dwóch sportowców. Jeden przychodzi z kijem bejsbolowym, a drugi się pyta: – Na co ci ten kij? – Chciałbym pobić rekord.
Święci: Piotr i Paweł grają sobie w golfa. Paweł trafia do dołka za pierwszym razem. Piotr tak samo. Potem jeszcze raz. W końcu św. Paweł pyta się: – Słuchaj stary, my robimy cuda, czy gramy na poważnie?
Blondynka bierze udział w biegu na 100 metrów z niepełnosprawnym i przegrywa. Nagle wysuwa się na przód i wygrywa wyścig. Na mecie pytają się niepełnosprawnego -co się stało? – Ta suka przebiła mi opony!
Blondyn trafił na szkolenie w jednostce desantowej. Instruktor oznajmia: – Jutro skaczecie z sześciuset metrów. Blondyn: – A nie można by ze stu? Instruktor: – Nie, bo spadochron nie zdąży się otworzyć. Blondyn: – A, jeśli skaczemy ze spadochronami, to cofam pytanie.
Facet siada przed telewizorem i czeka na retransmisję meczu. – Nie mów mi, nie mów!!! – oznajmia żonie znającej już wynik meczu – Siedź sobie i trać czas i tak nie zobaczysz żadnej bramki.
Mistrz w pchnięciu kulą do trenera: – Dziś muszę pokazać klasę. Na trybunie siedzi moja teściowa. – E! nie dorzucisz.
Stara góralka ogląda transmisję biegu maratońskiego. Kręci jednak głową i pyta wnuczka: – Po co oni tak biegną? – Pirsy dostanie złoty medal babciu. -T o po co biegnie reszta?
Rozmawiają ze sobą dwie siostry Williams i jedna mówi: – Wiesz, nasz tata to chyba dosypuje nam sterydów do posiłku. – A dlaczego tak sądzisz? – A bo rosną mi włosy w takich miejscach co mi dotychczas nie rosły. – A gdzie na przykład? – A no na przykład na jajach.
Dlaczego narciarzy puszcza się pojedynczo: Bo narta długa i boli jak cholera.
Dwaj starsi panowie grają w golfa. Patrzą, a tu idzie marsz pogrzebowy. Jeden z nich ściąga czapkę a drugi na to: – No co ty! Graj. – No wiesz, jednak byliśmy przez te 45 lat małżeństwem…