Dyrektor do sekretarki: – Czy dała pani ogłoszenie…
Dyrektor do sekretarki: – Czy dała pani ogłoszenie, że szukamy nocnego stróża? – Dałam. – I jaki efekt? – Natychmiastowy, okradli nam magazyn.
Śmieszne Dowcipy, Dobre żarty. Wyjątkowy Humor. Duży zbiór Kawałów. U nas nie będziesz się nudził
Dyrektor do sekretarki: – Czy dała pani ogłoszenie, że szukamy nocnego stróża? – Dałam. – I jaki efekt? – Natychmiastowy, okradli nam magazyn.
Przychodzi blondynka do sklepu i mówi: – Poproszę tą paproć. Sklepikarz na to: – Nie mogę jej pani sprzedać. -Dlaczego? – Kierownik zabronił mi sprzedawać rzeczy blondynkom. – Skąd pan wie, że jestem blondynką? – To drzewko bananowe …!!!!!!!!!!!!
Zatrudnili blondynkę przy malowaniu pasów. W pierwszym dniu namalowała 15 km pasów, w drugim dniu 3 km pasów a w trzecim tylko 1 km pasów. W tym samym dniu wzywa ją szef i mówi: – Co się z panią dzieje? Coraz gorzej pani pracuje. – To nie ja gorzej pracuję tylko, że do wiadra z farbą mam coraz dalej.
Sekretarka do szefa: – Proszę pana przyszedł sms. – Niech wejdzie.
Co mówią jaja podczas stosunku? – Szef zapie**ala my się obijamy.
Blondynka wchodzi do sklepu i jej uwagę przyciąga błyszczący obiekt na półce, zaciekawiona pyta sprzedawcę: – Co to jest? – Termos – odpowiada sprzedawca. – Do czego służy? – Pomaga utrzymać gorące rzeczy gorącymi, natomiast zimne zimnymi Blondynka kupuje jeden. Następnego dnia przynosi termos do pracy, a jej szef blondyn, pyta: – Co to za błyszczący przedmiot? – Termos – Do czego służy? – Pomaga utrzymać gorące rzeczy gorącymi, natomiast zimne zimnymi – A co masz w środku? – Dwie filiżanki kawy i mrożony sok pomarańczowy
Do dyrektora lunaparku przychodzi kościotrup: – Słyszałem, że potrzebuje pan chętnych do pracy w tunelu duchów. – Owszem. Czy ma pan jakieś zaświadczenie z poprzedniego miejsca pracy? – A nie wystarczy akt zgonu?
Przychodzi szef do pracowni reklam z dużą ilości projektów. Wykłada je pracownikowi na biurko i tłumaczy. Pracownik ironicznie się pyta: – i co pewnie ma być wszystko zrobione na jutro?. Na to odpowiada szef: – k..wa jak bym chciał to na jutro to przyszedłbym jutro.
Szef nie śpi – szef odpoczywa. Szef nie je – szef regeneruje siły. Szef nie pije – szef degustuje. Szef nie flirtuje – szef szkoli personel. Kto przychodzi do szefa ze swoimi przekonaniami – wychodzi z przekonaniami szefa. Kto ma przekonania szefa – robi karierę. Szanuj szefa swego – możesz mieć gorszego. Szef nie wrzeszczy – szef dobitnie wyraża swoje poglądy. Szef nie drapie się w głowę – szef rozważa decyzje. Szef nie zapomina – szef nie zaśmieca pamięci zbędnymi informacjami. Szef nie myli się – szef podejmuje ryzyko. Szef nie krzywi się – szef uśmiecha się bez entuzjazmu. Szef nie jest tchórzem – szef postępuje roztropnie. Szef nie jest nieukiem – szef przedkłada twórczą praktykę nad bezpłodną teorię. Szef nie bierze łapówek – szef przyjmuje dowody wdzięczności. Szef nie lubi plotek – szef uważnie wysłuchuje opinii pracowników. Szef nie ględzi – szef dzieli się swoimi refleksjami. Szef nie kłamie – szef jest dyplomatą. Szef nie powoduje wypadków drogowych – szef ma kierowcę. Szef nie jest uparty – szef jest konsekwentny. Szef nie znosi wazeliniarzy – szef premiuje pracowników lojalnych. Szef nie toleruje sitw – szef szanuje zgrane zespoły. Szef nie zdradza swojej żony – szef wyjeżdża w delegację. Szef...
Szef do sekretarki: – Ma pani dziś wolny wieczór? – Tak, oczywiście.. – To proszę się wyspać i przyjść jutro wcześnie do pracy.