Jest zakonnica na stopie .. zatrzymuje się jeep zakonnica patrzy.. blondynka Blondynka się pyta: -dokąd siostra jedzie? -Do Krakowa-odpowiada zakonnica -Siostra wsiada ja też przez Kraków Jadą jadą.. po pewnym czasie sie pyta siostra blondynki.. -Skąd ma pani takie ładne pierscionki? Blondynka mowi: -od przyjaciela jada dalej… -a te kolie? od drugiego przyjaciela -a ten samochod? Od trzeciego.. Siostra mysli ale ma zajebistych przyjaciół… Dojechały do Krakowa..Siostra poszła do klasztoru do swojego pokoju.. slyszy stukanie,pyta: -Kto tam? -Ojciec Tomasz – odpowiada Ojciec Na to zakonnica… -Jak z czekoladką to spie**alaj !
W małym kościółku zakonnice modlą się. Nagle jedna pierdnęła. Aby odwrócić od siebie uwagę, zatyka nos i rozgląda się wokół mówiąc: – Która to, która?? Stara Maciejowa na to: – Co wy Jaśkowa, dwie d*py macie, że nie wiecie która??
Siedzą dwie zakonnice pod rozgwieżdżonym niebem. Spoglądają na gwiazdy i jedna mówi: – Widzisz Zofio, one świecą i my świecą.
Przyszła zakonnica do spowiedzi i mówi: – Proszę księdza ja bardzo zgrzeszyłam…. Ksiądz na to: – Siostro a co się stało? – Zapomniałam dzisiaj po habit ubrać majtek… – Siostro to nie jest wielki grzech. Sistra uradowana mówi a co na pokutę?? Ksiądz na to…w drodze do ołtarza proszę zrobić dwa przewroty w przód i gwiazdę….
Pewnego razu 2 zakonnice przychodzą do księdza z wieścią, że nie będą chodzić już do kościoła. Ksiądz pyta: – A to dlaczego? – Bo w lesie przez, który chodzimy są gwałciciele. Ksiądz idzie z zakonnicami żeby to sprawdzić. Przebrał się za zakonnicę i idą. Ksiądz widzi dwóch gwałcicieli, wic zakonnice uciekły a Kapłana złapali i zaczynają go gwałcić. Jasiek do Gienka mówi: – Ee ty nie tak mocno bo pała przodem aż wychodzi.
Idą cztery zakonnice do nieba i stają przed świętym Piotrem. Św. Piotr stawia przed nimi miskę z wodą święconą i pyta pierwszą zakonnicę: – Czy siostra dotykała kiedyś męskiego członka? – Tak, dotykałam go palcem… – To niech siostra zanurzy tu ten palec a będzie rozgrzeszona i pójdzie do nieba. Zanurza i odchodzi. Św. Piotr pyta następną: – Czy siostra dotykała kiedyś męskiego członka? – Tak, miałam go w dłoni… – To niech siostra zanurzy tu tę dłoń, a będzie rozgrzeszona i pójdzie do nieba. Zanurza i po chwili odchodzi. Już ma iść trzecia, ale w tym momencie ostatnia wyrywa się i krzyczy: – No nie! Jak ona d*pę zanurzy, to ja tego nie wypiję!
Siostra Małgorzata przez pomyłkę trafiła do piekła. Przerażona dzwoni do świętego Piotra i mówi: – Tu siostra Małgorzata! Popełniono straszny błąd! Wyjaśniła cala sytuację i uzyskała obietnicę, że pomyłka szybko zostanie naprawiona. Niestety, święty Piotr w natłoku obowiązków najwyraźniej o niej zapomniał. Następnego dnia siostra Małgorzata znów dzwoni: – Proszę, zabierzcie mnie stąd natychmiast! Na dzisiejszy wieczór zaplanowana jest orgia! Obecność obowiązkowa. Święty Piotr przejął się losem siostry Małgorzaty i obiecał jak najszybciej sprawę załatwić. Niestety, zapomniał i tym razem. Przypomniał sobie dopiero nazajutrz, gdy usłyszał dzwonek telefonu. Z drżącym sercem podnosi słuchawkę i słyszy: – Cześć Piotrek, tu Gosia. Nie zawracaj sobie głowy.
Rozmawiają dwie siostry zakonne: – Siostro, a ten punkt G, to gdzie jest? – Oj siostro, ze świecą go szukać, ze świecą.
Poszły cztery zakonnice do spowiedzi. Wchodzi pierwsza do konfesjonału i mówi: – Proszę księdza, dotknęłam palcem pen*sa. – Oj, to leć szybko i zanurz palec w wodzie święconej i się pomódl – odparł ksiądz, a ona tak uczyniła. Wchodzi druga zakonnica i mówi: – Proszę księdza, dotknęłam dłonią pen*sa. – Oj, to leć szybko i zanurz dłoń w wodzie święconej i się pomódl. Oczywiście druga zakonnica także zrobiła jak ksiądz kazał. Trzecia już chce iść do spowiedzi, a tu nagle czwarta wstaje i krzyczy: – Ejjj! Jak ty w tę wodę święconą siądziesz, to ja jej na pewno nie wypiję!
Zakonnica jest chyba jedyną kobietą na świecie, która rano wie, co na siebie włoży.