Połam język W wysuszonych sczerniałych trzcinach…
Połam język W wysuszonych sczerniałych trzcinach szuwarach szczecionogi szczwany trzmiel bezczelnie szeleści w szczawiu trzymając w szczękach strzep szczypiorku i często trzepocząc skrzydłami.
Śmieszne Dowcipy, Dobre żarty. Wyjątkowy Humor. Duży zbiór Kawałów. U nas nie będziesz się nudził
Połam język W wysuszonych sczerniałych trzcinach szuwarach szczecionogi szczwany trzmiel bezczelnie szeleści w szczawiu trzymając w szczękach strzep szczypiorku i często trzepocząc skrzydłami.
Była sobie d*pa goła Chciała pójść se do kościoła, A gdy z niego już wróciła, Wstrętna pszczoła ją użądliła. To wkurzyło wielką d*pę, Że aż zrobiła na nią kupę, Pszczoła jeszcze długo zdychała, No a d*pa się strasznie śmiała, Lecz się nagle wystraszyła, Gdy stado pszczół zobaczyła, Po tym widoku tak spieprzała, Że se pośladki porysowała.
– Kto ty jesteś? – Jajeczko – Jaki znak twój? – Żółteczko – Gdzie ty mieszkasz? – W skorupce – W jakim kraju? – W kurzej dupce
Siedzi Lepper na łące puszcza bąki śmierdzące, Przyszedł Giertych i go zbił, Lepper pierdnął Giertych zgnił.
Pan pierdołka spadł ze stołka, złamał nóżkę o poduszkę, przyszedł tygrys jaja wygryzł, przyszedł lew wypił krew, pan pierdołka w kiblu zdechł, bo przygodę przeżył w kiblu.
Siała baba mak. Nie wiedziała jak. Dziadek wiedział, nie powiedział i za karę w kiblu siedział. A to było tak. Dziadek stówę, babka stówę i kupili motorówkę. Dziadek wsiadł, babka wsiadła. Dziadek pierdnął, babka spadła.
Gdy zobaczysz komara, jak mu d*pa świeci, przywal mu gazetą – więcej nie przyleci. Komar to jest dobra rzecz, kurde jego mać. Jak się wypier**li to nie może spać.
wali piorun w sosny wali piorun w dęby gdy cie chłopak pocałuje wal mu prosto w zęby
dawano temu wczoraj 5-letnia staruszka miała wysokiego syna o niskim wzroście.siedząc na drewnianym kamieniu w słonecznym cieniu nic nie mówiąc rzekła -ale dziś upalny mróz. tym czasem 2godziny temu policjanci zatrzymali pijanego nieboszczyka.zaprowadzili go do stajni gdzie napoili sianem i nakarmili wodą.oraz położyli spać.gdy nieboszczyk się obudził wybiegł na brzek jeziora gdzie stały 3 łódki. jedna cała 2 pół a 3 wcale nie było. nieboszczyk wsiadł do 3 łódki i popłynął na bezludną wyspe gdzie mieszkali biali muzyni.nieboszczyk wdrapał się na gruszkę,wstrzołsnął pietruszkę spadła cebula. przychodzi własićel tego banana i mówi. -złaś pan z tego kasztana bo to mija wierzba. więc nieboszczyk wziął ogórki i poszedł na stragan sprzedawać pomidory . ta historia została zapisana przez nie widąłcego jasnowidza na 134fałdzie spudniczki dziewczynki która zmarła na katar trzymajac w ręku kwadratowe kółko i bezbarwne pisaki
Przebudzenia po upojeniu alkoholowym: – na Kopciuszka – budzisz się w jednym bucie; – na Rejtana – budzisz się pod drzwiami z rozdartą koszulą; – na Królewnę Śnieżkę – budzisz się i dostrzegasz jeszcze siedmiu nieprzytomnych facetów; – na Czerwonego Kapturka – budzisz się w łóżku babci; – na Krzysztofa Kolumba – budzisz się i nie wiesz gdzie jesteś; – na Śpiącą Królewnę – budzisz się i czujesz, że ktoś Cię całuje, otwierasz oczy i widzisz, że pies ci mordę liże.